wtorek, 14 września 2010

Od dziś wiem, że najtrudniej w życiu jest przestać kochać. 


Witaj depresjo! Czekałam na Ciebie...

Zaczęły się dni senne, pochmurne, zimne, z kubkiem kawy z mlekiem w ręku i melancholijnymi dźwiękami.



Edit: 
W moim domu jestem w ogóle nie rozumiana. Brakuje mi zrozumienia. Niech mnie ktoś zrozumie.

2 komentarze: